.

Wspólnota wokół Maryi

W pierwszą niedzielę lipca jak co roku u stóp filipińskiej statuy Matki Bożej Królowej Świata znajdującej się w małej wsi Domacyno (woj. zachodniopomorskie) zgromadził się tłum pielgrzymów z całej Polski. Przybyli tu, by powierzyć swoje codzienne troski Tej, którą Syn powierzył człowiekowi...
Domacyno to niewielka malownicza wieś koło Karlina (woj. zachodniopomorskie), leżąca nieco w bok od trasy Koszalin - Szczecin. Tłumy pątników przybywają tu, by pokłonić się Najświętszej Pannie. Organizatorem uroczystości był ks. Mirosław Długosz z parafii pw. św. Kazimierza w Karwinie. 

Pielgrzymi byli przeniknięci doniosłością chwili

– Co roku przyjeżdżam z Kołobrzegu do Matki Bożej, do Domacyna z moją żoną i córką. To dla mnie bardzo ważne miejsce. Tu na nowo przeżywam moją wiarę powiedział nam jeden z pielgrzymów, były żołnierz Związku Narodowych Sił Zbrojnych.
Stojąca na wzgórzu statua Królowej Świata jest piękna i majestatyczna. Bose stopy Maryi spoczywają na globie ziemskim. Matka Boża w geście powitania i zaproszenia wyciąga ręce do zgromadzonych. Wydaje się nawoływać narody do jednoczenia w Chrystusie. Wzgórze, na którym stoi Matka Boża, to również punkt widokowy na piękny krajobraz wzgórz gminy Karlino.
Na wzgórzu obok pomnika znajduje się tablica przedstawiająca "Historię Statuy Matki Bożej – Królowej Świata". Kończą ją słowa: "Niech każdy z nas wspierany orędownictwem Matki Bożej – Królowej Świata, wniesie swój osobisty wkład w dzieło budowy pokoju na świecie przez solidarne współdziałanie osób, narodów i społeczeństw".
Przybywające tłumy pielgrzymów przywitały dzieci z zespołu "Stokrotki" ze Sławoboża po kierownictwem Ewy Horanin oraz zespół "Pomorzanki" z Domacyna. Wśród pątników panowała uroczysta, domowa atmosfera. Przyczyniły się do tego m.in. rozstawione wokół wzgórza stoiska z pamiątkami z Domacyna. Obok nich umiejscowiły się liczne kramy, na których zostały rozłożone wypieki specjalnie przygotowane przez miejscowe gospodynie. Gospodarze uroczystości zachęcali do częstowania się domowymi wyrobami oraz odwiedzania kiermaszy wydawnictw religijnych.
Około godziny 15.00 wokół ołtarza polowego zgromadzili się licznie dorośli i dzieci na modlitwie różańcowej prowadzonej przez członków Podwórkowych Kół Różańcowych Dzieci.
– Nasze kółka różańcowe rozpoczęły swą działalność w 1999 roku. Rok później wizytę w Domacynie złożyła Madzia Buczek. Dzieci stąd modlą się do Matki Bożej w intencji pokoju dla swoich rodzin i dla całej Ojczyzny tłumaczy "Naszemu Dziennikowi" Magda, od dwóch lat członkini PKRD.
Następnie rozpoczęła się Msza Święta koncelebrowana przez JE księdza biskupa seniora koszalińsko-kołobrzeskiego Ignacego Jeża.
– Przyszliśmy tu posłuszni wezwaniu naszego Pana Jezusa Chrystusa, by trwać przy Jego Matce. Ona zawsze jest przy nas – ziemskich pielgrzymach, w różnych chwilach naszego życia. Pamięta o tym i tego nas uczy Ojciec Święty Jan Paweł II wołał do zgromadzonych na Eucharystii ksiądz biskup.
Koncelebrans przypomniał historię domacyńskiego pomnika. Statua Matki Bożej – Królowej Świata, jak ją nazwali tutejsi mieszkańcy, stanęła w Domacynie 29 października 1995 r. Przywieźli ją Filipińczycy w dowód szacunku i podziwu, jakim darzyli Jana Pawła II, oraz dla upamiętnienia jego wizyty w Ojczyźnie w roku 1995.
W uroczystości wziął wówczas udział kardynał Vidal z Filipin, który poświęcił posąg w obecności arcybiskupa szczecińsko-kamieńskiego oraz biskupów koszalińskich. Statua jest dziełem znanego na całym świecie współczesnego filipińskiego rzeźbiarza Eduardo Castrillo i jest to najwyższa tego typu figura w Polsce. Wysokość posągu sięga 8 metrów.
Inicjatorem daru był Stefan Masternak, były mieszkaniec Australii, który obecnie mieszka w Domacynie i ma żonę Filipinkę.
Na zakończenie Mszy Świętej ks. bp Ignacy Jeż życzył wszystkim pielgrzymom nieustającej wiary i nadziei oraz pokoju serc.
– Trzeba zamienić nienawiść na miłość. Trzeba rozumieć drugiego człowieka. Aby było to możliwe, trzeba wierzyć w miłość Bożą do każdego człowieka tłumaczył ksiądz biskup.
Pokoju, do którego nawoływał koncelebrans, nie zabrakło pielgrzymom nawet wtedy, gdy niebo zasnuły chmury i pojawiły się pierwsze strugi deszczu. Do kramów z żywnością i łakociami podchodziły grupy dzieci zachęconych widokiem wspaniałych dań. Dorośli nie ukrywali swego zainteresowania wystawionymi stoiskami z prasą katolicką.
– W następnym roku odbędą się uroczystości związane z dziesiątą rocznicą przybycia statuy Matki Bożej Królowej Świata na ziemię koszalińską. Przewidujemy na ten temat szereg nowych publikacji - zapewniał Sławomir Kaczmarek, jeden z organizatorów tegorocznych uroczystości.

Anna Ambroziak, Nasz Dziennik, 15.07.2004

 

Przeczytaj także